środa, 17 lipca 2013

Rozdział 2- Kocham go!

*Victoria*
Wstałam ok. godz. 10oo. Zeszłam na dół i poszłam do kuchni. Zrobiłam sobie tosty i pobiegłam do pokoju. Gdy je zjadłam włączyłam muzykę. pierwsza piosenka którą śpiewałam- Make it Shine. Wzięłam ubrania z szafy, dziś nie miałam problemu co ubrać, poszłam prosto do łazienki. Ubrałam się i nałożyłam twarz- Zrobiłam makijaż. Ubrałam się w TO. Dziś było dziwnie ciepło. Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Zbiegłam na dół i otworzyłam drzwi. Przede mną stał Avan! Ten co wepchnął mnie do kałuży.
-Skąd wiesz gdzie mieszkam?- Spytałam
-Znam pewną Kate- moją siostrę.Powiedziała mi gdzie mieszkasz. Jest twoją przyjaciółką, tak?- Zapytał
-Tak. To twoja siostra?!- Krzyknęłam
-Ona opowiadała mi o tobie, i mówiła że bylibyśmy świetną parą...- Ciągnął
-Co konkretnie mówiła o mnie?- Pytałam
-Że jesteś piękna, umiesz gotować i.. że nie masz chłopaka...
-Tak nie mam. - Z mojej twarzy zniknął uśmiech.
-To może ja już pójdę.- Powiedział
-Nie, czekaj.- Wymknęło mi się to z ust.
-Tak?- stanął
- Może wybierzemy się gdzieś razem?- Zapytałam zdenerwowana.
-Randka?- Zapytał on
-Może...-Powiedziałam.
-Okey. To jutro?- Mówił dalej

Wyszedł, Mam randkę, a randka to.. chłopak!!!
Gdy to mówiłam, do salonu weszła mama.
-Co to, masz randkę?- Pytała
-Tak- Uśmiechnęłam się.

***
Na  randce byliśmy w parku i na kręglach. Było super. Wreszcie poczułam że kogoś naprawdę kocham.
Gdy wróciłam do domu Mama zaczęła mnie wołać. Podeszłam ona dała mi nowego PearPhona!
Powiedziała że to na urodziny, w końcu były jutro.
-Mam małą niespodziankę! Na twoich urodzinach zagrają... One Direction!- Powiedziała Mama
-Yeah!!!- Bardzo się cieszyłam

Zadzwoniłam do Kate i Suzanne żeby przyszły jutro o 16oo na urodziny do mnie i będą 1D!
Gdy skończyłam z nimi gadać była 19:49.
skierowałam się do swojego pokoju,wzięłam piżamę i poszłam do łazienki. Wzięłam  kąpiel.
Wyszłam i poszłam do łazienki. Włączyłam PearPhona i  weszłam na TT. Napisałam:
-Byłam na super randce. Dzięki @Avan_Marx.

Byłam już śpiąca. Okryłam się kołdrą i zasnęłam.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz