Dziś był wyjątkowy dzień. Miałam napisać podanie do szkoły w Londynie! Akademia Mody- Madame Ghostie. Uwielbiam jej czasopismo- Paris Style by Madame. Chciałabym zostać taka sławna jak ona. Kiedy się obudziłam od razu wzięłam to z szafy. Pobiegłam do łazienki i ubrałam się. Po umyciu zębów, pomalowaniu się i uczesaniu, wyszłam z łazienki i zeszłam do kuchni. Na stole były listy! Jeden od cioci Meg, jeden rachunki, jest! Wzięłam podanie i wyjęłam je z koperty. Zabrałam długopis i wypełniłam wszystkie pola. Gdy skończyłam włożyłam podanie do koperty i położyłam na mikrofali.Pomyślałam że później przejdę się na pocztę i wyśle Minęło kilka godzin. Zadzwonił telefon. Podniosłam słuchawkę a tam Kate.
[K- Kate, J-Ja]
K- Impreza gotowa?
J-Co? Jaka impre.. Aaaa. Na śmierć zapomniałam! Okey szybko coś zamówię i juz.
K-Okey. Przyjdę o 16:00 o której przyjdzie 1D?
J-Za chwilę. Jest godzina 15:30 oni mieli być 35.
K-Muszę kończyć! Paa!
J- Pa!
Gdy odłożyłam telefon przyjechał czarny samochód. Wyszłam z domu i powiedziałam żeby wjechali do garażu. Dyskretność to podstawa!
Weszli tylnymi drzwiami do kuchni. Powiedziałam cześć.
-Hej piękna- powiedział Harry
-Na górze jest małe studio możecie tam siedzieć. Pierwsze drzwi po prawej.
-Okey. Kiedy impreza?- Zapytał Niall
-O 16:00. Zaprosiłam Kate, waszą fankę i nie zdziwcie się jak będzie krzyczeć cały czas.
-Jakoś wytrzymamy- Powiedział Liam
Poszliśmy na górę.Ja skierowałam się do swojego pokoju po pearphona i napisałam SMS'a do Kate
-Już! Przyjechali ^^
Byłam taka podekscytowana! Kilka minut później przyszły dziewczyny. Zaprosiłam je do pokoju chłopców.
Kate zaczęła krzyczeć.
Suzanne spojrzała na mnie i po cichu spytała.
-Serio? Zamawiam Harry'ego!
-Okey
-To może zaczniemy?- Zapytałam
-Jasne.- Odpowiedział Harry
-Chodźcie za mną! Do sali balowej.- Mówiłam do wszystkich. Ruszyliśmy w stronę mojego pokoju. Wzięłam pilot z półki i nacisnęłam guzik. Otworzyły się drzwi do sali. Chłopaki zajęli się sceną i zaśpiewali 10 piosenek. Ja i dziewczyny wariowałyśmy i tańczyłyśmy jak szalone!
Po koncercie siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy film. Kate przytulała się do Zayn'a a Suzanne do
Harry'ego. Ja siedziałam obok Niall'a i Liam'a. Lou wcinał marchewki na podlodze. W końcu- Harry i Suzanne się pocałowali! Po imprezie Harry zaprosił Suz na randkę a Kate czekała. Zayn zrobił to samo co Harry tylko że zaprosił Kate. Chłopcy dali nam swoje numery i wyszli. Kate podała mi prezent od siebie. Była to para lit! Moich ulubionych butów! A Suz dała mi Spodenki z ćwiekami od Faziniego!
Ale dziewczyny też musiały wyjść. Poszłam na górę i wzięłam laptopa napisałam:
Szalone urodziny! Dzięki @onedirection!
Położyłam się spać.
-------------------------------------------------------------------------------------
Jutro nowy rozdział!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz